niedziela, 29 stycznia 2012

Schab w sosie śmietanowo-grzybowym

SCHAB W SOSIE ŚMIETANOWO- GRZYBOWYM

Dzisiaj postanowiłam zrobić typowy niedzielny obiad - taki z ziemniakami :) W Biedronce zakupiłam schabik w plastrach, a w zamrażalniku znalazłam grzyby. Zatem schab w sosie śmietanowo- grzybowym z ziemniaczkami ( nie jem ich zbyt dużo) oraz buraczkami.
Wyszło smakowicie, bo z nutą kory cynamonu... mniaam! Jak się okazało zrobienie schabu nie jest wcale takie trudne :) Bo oczywiście, że był to mój debiut :)
Schab w sosie śmietanowo- grzybowym
SKŁADNIKI:
  • 5 plastrów schabu,
  • około 500g grzybów,
  • śmietana 18%,
  • 3 niewielkie cebule,
  • ząbek czosnku,
  • odrobina kory cynamonu ( starta na tarce do sera),
  • przyprawy - sól, pieprz, suszona pietruszka, mielone chilli,
  • olej do smażenia,
  • 1 kostka mięsna Winiary,
  • 1l wody, ( użyłam 500ml - wody z ugotowanych grzybów oraz 500ml zwykłej przegotowanej),




WYKONANIE:

Plastry schabu lekko rozbijamy tłuczkiem, przyprawiamy solą, pieprzem i chilli. Do miski wlewamy odrobinę oleju, dodajemy plasterki czosnku i mieszamy całość z mięsem. Marynujemy - oczywiście u mnie stało w marynacie jedynie pół godziny. Na  patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy kotlety z obu stron na średnim ogniu. Zmniejszamy ogień i na mięso wrzucamy pokrojoną w cieniutkie pół plastry cebulkę, podlewamy połową wody (tą przegotowaną czystą), dodajemy kostkę mięsną oraz startą korę cynamonu i dusimy pod przykryciem. Po około kwadransie, gdy cebula zmięknie wrzucamy ugotowane wcześniej grzyby. Całość podlewamy 500ml wody z ugotowanych grzybów i dusimy dalej przez kolejne 20 minut. W tym momencie moje mięso było już miękkie i kruche. Następnie pozostaje ostatnia czynność do wykonania: zabielenie sosu śmietaną. Ja zrobiłam to śmietaną i mąką, ażeby sos był gęsty. Na samym końcu posypujemy sos suszoną pietruszką.
Podajemy z ziemniaczkami i buraczkami - oczywiście wedle upodobań :)
SMACZNEGO !!!

sobota, 28 stycznia 2012

A na deser Czekoladowy mózg w galaretce :)

MOJE SŁODKOŚCI: CZEKOLADOWY MÓZG W GALARETCE - 
CHOCO, JELLY BRAIN

Postanowiłam wczoraj zrobić mój ulubiony deser - jak tylko mam pod ręką galaretkę i budyń tworzę z nich właśnie tak zwany Mózg czekoladowy w galaretce. Kiedy byłam w liceum koleżanka zdradziła mi ten przepis. Nie ukrywam strasznie mi zasmakował i od czasu do czasu go robię. Dla wszystkich wielbicieli budyniu i galaretki...




SKŁADNIKI:
  • opakowanie budyniu czekoladowego,
  • opakowanie galaretki pomarańczowej,
  • 1/2 l mleka,
  • 1/2l wody,
WYKONANIE:

Galaretkę przyrządzamy według wskazówek na opakowaniu. Przelewamy do szklanek. Czekamy do wystygnięcia, ale nie do zastygnięcia. Następnie przygotowujemy budyń również według wskazaniach na opakowaniu. Gotowy budyń wlewamy powoli do szklanek z galaretką tak, aby uformowały się na podobieństwo kory mózgowej. 
Deser odstawiamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia. Voila!
Przeważnie jem mózg ze szklanek, ale można na chwileczkę zanużyc szklankę w miseczce z ciepłą wodą i później przechylając wykładamy galaretkę na talerzyk ( sama wyskoczy). 

SMACZNEGO !!!





piątek, 27 stycznia 2012

Gulasz z indyka z pieczarkami

GULASZ Z INDYKA Z PIECZARKAMI


Nadeszły mroźne dni, więc postanowiłam przyrządzić gulasz z indyka, ponieważ jest sycący i to bardzo dobry gorący posiłek. Tym razem zainspirowana informacjami z sieci zdecydowałam, że nie będzie to gulasz z ciemnym sosem, ale w innym odcieniu. Zobaczcie jak wyszło :o)


SKŁADNIKI:
  • 400g piersi z indyka,
  • 2 cebule,
  • 300g pieczarek,
  • 1l bulionu drobiowego,
  • śmietana 18%,
  • 2 ogórki kiszone,
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
  • przyprawy: sól, pieprz, suszona pietruszka, szczypta chilli, zioła prowansalskie,
  • 2 łyżki mąki,
  • 1 woreczek kaszy gryczanej, prażonej,   

WYKONANIE: 

 Piersi z indyka kroimy w kosteczkę lub paseczki, oprószamy solą i pieprzem i podsmażamy na oleju. Kiedy mięso się zarumieni dodajemy pokrojone pieczarki oraz cebulę. Dusimy wszystko na wolnym ogniu około 10 minut. Według upodobań dodajemy przyprawy - szczypta chilli, odrobinę vegety oraz pieprz i zioła prowansalskie. Następnie do całości dodajemy bulion drobiowy i nadal trzymamy na ogniu przez około kwadrans. Dodajemy koncentrat! Uwaga ! tak niewielka ilość nie zmieni zbytnio smaku, ale zmieni nam odcień sosu. Wszystko ładnie się poddusi w bulionie a potem już tylko zaprawiamy sos śmietaną z mąką (koniecznie solimy - wtedy śmietana nie zważy nam się w sosie).  Energicznie mieszając gotujemy jeszcze na wolnym ogniu około 10 minut.

Podajemy z kaszą gryczaną oraz ogórkiem kiszonym. Sos można posypać suszoną pietruszką - oczywiście dałam ją również do samego sosu.


SMACZNEGO !!!





wtorek, 10 stycznia 2012

Inspired by Biedronka - Sznycle z indyka z mozzarellą

INSPIRED BY BIEDRONKA - SZNYCLE Z INDYKA Z MOZZARELLĄ WG PRZEPISU JANA I JAKUBA KURONIÓW


Jedną z książek jakie dostałam w tym roku pod choinkę jest dzieło stworzone przez Jana i Jakuba Kuroniów dla Biedronki - czyli "Kulinarne Inspiracje z Biedronką". Pięknie ilustrowane przepisy (ponad 100), które możemy wykonać wykorzystując produkty zakupione w Biedronce. Dzisiaj postanowiłam coś upichcić z tej książki. Zobaczcie jak wyszło. Od razu uprzedzam, że sznycle miały być zarumienione, ale bardzo się bałam, że się przypalą :) więc takie troszkę bladziutkie wyszły :) ale naprawdę smakowite połączenie mozzarelli i pomidorków... ha i co ciekawe po wyciągnięciu wykałaczek sznycelki się nie rozpadły :o)
 

Składniki:
  • 4 sznycle z indyka,
  • 1/2 puszki pomidorów,
  • 200g sera mozzarella,
  • musztarda sarepska,
  • olej,
  • sól, pieprz, chilli, bazylia,

Wykonanie:

 
  Sznycle rozbijamy porządnie tłuczkiem moczonym w wodzie. Mięso przyprawiamy solą, pieprzem i odrobiną chilli następnie smarujemy musztardą. Mozzarellę kroimy w plastry. Na każdym sznyclu układamy po jednym plasterku mozzarelli i łyżce pokrojonych pomidorów (razem z zalewą). Mięso składamy na pół i lekko zwijamy - spinając wykałaczkami. Sznycle panierujemy w mące i smażymy na rozgrzanym oleju na rumiano. Podajemy z ulubionymi warzywami lub ryżem. Ja dzisiaj dodałam do mięsa pieczone ziemniaczki.




poniedziałek, 9 stycznia 2012

Pierogi z kapustą i grzybami

PIEROGI Z KAPUSTA I GRZYBAMI

Jak wiecie najlepiej smakują w Wigilię, bo u mnie na Śląsku zawsze na bożonarodzeniowym stole goszczą. Nauczyłam się robić pierogi w Bieszczadach. Miałam tam kiedyś chłopaka i jego mama nauczyła mnie lepienia nawet z ozdobami. Osobiście lepienie pierogów mnie odpręża i relaksuje, a podczas Świąt towarzyszą temu rozmowy w kuchni z moją mamą przy dźwiękach kolęd.  Smak pierogów jest niepowtarzalny i jak już uda mi się ulepić  ponad 100 sztuk przez wszystkie świąteczne dni się nimi zajadam :)...
Rzadko jem je z cebulką tylko gotowane - raczej preferuję odsmażane z patelni... niebo w gębie. Polecam nie tylko w Święta! Spróbujcie sami! Mniaaam! 



Składniki:
Ciasto:

4 szklanki mąki
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki oleju
około 2 szklanek ciepłej wody

Farsz:
 100g suszonych grzybów
1 kg kiszonej kapusty
sól i pieprz
3 łyżki oliwy
3 cebule, pokrojone w kosteczkę


Wykonanie:

 Grzyby opłukać, zalać zimną wodą i odstawić na noc. Następnego dnia  zagotować aż będą miękkie. Pod koniec gotowania doprawić solą i pieprzem. Kapustę ugotować do miękkości z dodatkiem soli, dokładnie odcisnąć. Grzyby odcedzić. Bardzo dobrze odcisnąć z wody i razem z kapustą zmielić w maszynce do mięsa o bardzo dużych oczkach, ok 1 cm średnicy. Jeśli nie masz maszynki, grzyby i warzywa można drobno pokroić na desce. Na patelni na oliwie usmażyć cebule, dodać do farszu. Składniki farszu dobrze wyrobić, łącząc wszystkie składniki, doprawić solą i pieprzem. 

na półmetku lepienia

Mąkę przesiać na stolnicę, zrobić w niej wgłębienie, dodać sól i olej. Stopniowo dodając ciepłą wodę wyrabiać ciasto, zagarniając mąkę do środka wgłębienia. Ciasto wyrabiać aż będzie miękkie i elastyczne, następnie podzielić je na 2 części, rozwałkować na placki. Małą szklanką wycinać kółeczka, na środek nakładać farsz, składać na pół i zlepiać brzegi w pierogi. 
Gotować do miękkości w osolonym wrzątku, przez około 3 - 5 minut po tym jak wypłyną na wierzch. Można sprawdzić czy pierogi są już miękkie, odławiając jednego na łyżkę cedzakową i dotykając palcem. Podawać ze smażoną na oleju pokrojoną cebulą.

propozycja podania - moja ulubiona!

SMACZNEGO !!!


sobota, 7 stycznia 2012

Ciasto jabłkowe na ciemnym piwie

NIE TYLKO ŚWIĄTECZNE CIASTO JABŁKOWE NA CIEMNYM PIWIE

Zainspirowana pięknym wypiekiem na piwie Guinness na blogu:       www.martexsweetdreams.blox.pl postanowiłam również wypróbowac przepis na to ciasto. Niestety w sklepie Guinnessa brak - więc kupiłam piwo ciemne Porter. Może nie wyrosło mi tak jak u Sweet Dreams, ale jak na debiut to jestem z siebie dumna. Podejrzewam, że troszkę przeliczyłam się i dałam za dużą blachę na te proporcje. 
Powiem szczerze, że wszystkim, którzy próbowali naprawdę smakowało.


 
 
Składniki:

- 1 i 1/2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 jabłka starte na tarce
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżka miodu
- 1/3 szklanki oleju
- 1/4 szklanki piwa PORTER
- 1/2 szklanki  posiekanych orzechów laskowych
- 1/2 szklanki rodzynek

 Dodatkowo polewa czekoladowa od Delecty.

Wykonanie:

Do miski przesiać mąkę, sodę, sól oraz cynamon. W drugiej misce umieścić: cukier, miód, starte jabłka, olej, piwo. Składniki suche połączyć z mokrymi, dodać orzechy i rodzynki, wymieszać.
Wylać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok 35 min w 180 st. C
Na koniec ozdabiamy polewą czekoladową zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. 


SMACZNEGO !!!

piątek, 6 stycznia 2012

Kurczakowy zawrót głowy - Sałatka z kurczaka.....

SAŁATKA Z KURCZAKA W TOWARZYSTWIE MAKARONU, CZOSNKU I BROKUŁÓW


Od co najmniej trzech lat sałatka ta gości w moim jadłospisie. Wykorzystuję ją na różne okazje. Jest szybka w przygotowaniu, więc najlepiej nadaje się na imprezę. Bezapelacyjnie jest to jedna z moich ulubionych sałatek... najlepiej smakuje następnego dnia, jak już wszystko pięknie przejdzie aromatem czosnku... Ma jeden mankament niestety - gdy stoi na stole sięga się po nią dopóki miska nie zostanie pusta.... przyznam się szczerze, że czasem nawet w nocy wstaję (czego zwykle się wystrzegam) aby troszkę podjeść...
U mnie ostatnio gościła na Sylwestra, ponieważ jestem wciąż chora od 30.12.2011 postanowiłam sobie dogodzić kulinarnie w Sylwestrową Noc.
Przepis dopiero teraz, bo jednak ciężko skleić myśli leżąc plackiem w łóżku... Zobaczcie jak smakowicie  można wykorzystać tak niewielką ilość składników do powstania szybkiej sałatki. Na pewno jest to rarytas dla kochających czosnek tak samo jak ja :)  



SKŁADNIKI:

  • 1 podwójna pierś z kurczaka,
  • 1 brokuł,
  • 1/2 opakowania makaronu ( farfalle bądź penne) u mnie tym razem penne tri collore :P,
  • 3-4 ząbki czosnku,
  • przyprawa do kurczaka - KAMIS przyprawa do kurczaka złocista.  \
WYKONANIE:

Zarówno makaron jak i brokuł gotujemy al dente. Na patelni pokrojonego w kostkę kurczaka podsmażamy z dodatkiem przyprawy złocistej z Kamisa. Czosnek przeciskamy przez praskę. Wszystkie składniki łączymy ze sobą kiedy już wystygną. Nie dodajemy już żadnych innych przypraw. Kurczak usmażony w przyprawie z Kamisa sprawia, że mięso jest odpowiednio słone jak również pikantne. 
Osobiście najpierw łączę brokuł z czosnkiem, ponieważ bardzo ładnie przyswaja sobie smak czosnku - szczególnie jak jest przeciśnięty, a nie drobno posiekany - wyciśnięty jest bardziej wyrazisty w potrawie.
Przeważnie nie odsączam tłuszczu jaki pozostaje na patelni po kurczaku - wlewam go razem z mięsem do makaronu i brokułów. Oczywiście jak troszkę nam się brokuły rozgotują to też się nic nie stanie... wszystko przyjdzie z czasem, bo to w końcu trening czyni mistrza....


 SMACZNEGO !!!