ZUPA GRZYBOWA PEŁNA KOZAKÓW I PODGRZYBKÓW
Przyznam
się może na samym początku, że na grzybach się nie znam, ale
chętnie coś z grzybów przyrządzam. Uważam również, że nic nie
ma tak cudownego smaku jak świeże grzyby prosto z lasu, które
gdzieniegdzie jeszcze mają na sobie źdźbła trawy...
Grzyby
te zebrał dla mnie mój wujek, który na grzybach zna się jak mało
kto, ale co najzabawniejsze sam nie przepada za jedzeniem tych
leśnych przysmaków. Zatem wykorzystując okazję i mi trafił się
mały koszyczek grzybów. Podzieliłam je na dwie części: jedna z
przeznaczeniem na zupę grzybową a druga na sos.
SKŁADNIKI:
- grzyby leśne,
- ½ porcji rosołowej,
- włoszczyzna (marchew, seler, pietruszka),
- opakowanie śmietany 18%,
- sól, pieprz,
- mąka,
- makaron ( u mnie drobne kolanka – ale to wszystko zależy od Waszych upodobań),
WYKONANIE:
Do
garnka wlewamy wodę, solimy, wrzucamy porcję rosołową i gotujemy
na wolnym ogniu. W tym samym czasie w innym
garnuszku gotujemy makaron zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu.
Marchew
ścieramy na tarce o grubych oczkach. Kiedy nasz wywar z porcji
rosołowej lub kostki jest już gotowy wrzucamy do garnka warzywa
(marchewkę, seler, korzeń pietruszki), doprawiamy solą i
pieprzem (może być vegeta) i gotujemy przez około 7 minut na
wolnym ogniu. Następnie dodajemy pokrojone i oczyszczone grzyby.
Gotujemy na wolnym ogniu do momentu aż nasze grzyby i warzywa będą
odpowiednio miękkie.
Na
samym końcu dodajemy do gotującej się zupy śmietanę bardzo
dobrze roztrzepaną w kubeczku razem z mąką i odrobiną soli ( nie
zważy nam się podczas wlewania do garnka, gdy ma sól, ale
polecam również wcześniej do kubeczka ze śmietaną wlać trochę
gorącej zupy i wyrównać temperaturę). Pozostawiamy zupę na
wolnym ogniu przez około 12 minut oraz dodajemy posiekaną natkę
pietruszki. Podajemy z makaronem lub jak kto woli z lanymi kluskami
itd.
SMACZNEGO
!!!
ale kusisz! mam wielka ochotę na zupkę z takich leśnych grzybków:)
OdpowiedzUsuńsezon grzybowy uważam za rozpoczęty! :)
Usuńzupa grzybowa kojarzy mi sie z wakacjami u babci :)
OdpowiedzUsuńahhh tak w ogóle przenosi do dzieciństwa... :)
Usuńtaka zupka, to jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam grzybową!!! Wspaniała propozycja na jesienne wieczory...
OdpowiedzUsuń