POCZCIWA ZUPA POMIDOROWA...
(Z DEDYKACJĄ DLA PAULINY R.)
Nie ukrywam, że jest to moja ulubiona zupa - oczywiście w wersji z makaronem. Przepis ten dedykuję moim koleżankom i kolegom, którzy jawnie przyznają się do nieumiejętności gotowania zup i chciałabym ich tym przepisem trochę natchnąć... To naprawdę nic trudnego...
Co potrzebujemy?
- przysłowiowy chabaź czyli kurze części ( mogą być skrzydełka lub porcja rosołowa) - jeśli ktoś nie lubi kontaktu z surowizną proszę wybrać kostkę rosołową lub warzywną (3szt. na średniej wielkości garnek).
- 2 marchewki,
- 1 korzeń pietruszki i kawałek selera,
- 1 słoiczek koncentratu pomidorowego,
- 1 puszka pomidorów w zalewie (całe lub krojone),
- natka pietruszki,
- pieprz, sól, chilli, bazylia,
- 1 mała śmietana 18%,
- 2 łyżki stołowe mąki,
- garść ulubionego makaronu.
Co z tymi produktami wyczyniamy?
Do garnka wlewamy wodę, solimy, wrzucamy kurzy chabaź i gotujemy na wolnym ogniu. Jeśli wybierzemy wersję z kostką rosołową - najpierw gotujemy wodę i później wrzucamy nasze kostki do wrzątku. W tym samym czasie w innym garnuszku gotujemy makaron zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu.
Kroimy marchewkę w talarki lub ścieramy na tarce o grubych oczkach. Kiedy nasz wywar z porcji rosołowej lub kostki jest już gotowy wrzucamy do garnka warzywa (marchewkę, seler, korzeń pietruszki), doprawiamy solą i pieprzem (może być vegeta) i gotujemy przez około 7 minut na wolnym ogniu. Następnie dodajemy pomidory z puszki wraz z zalewą. Gotujemy następne 5 minut po czym dodajemy koncentrat. Warzywa muszą być odpowiednio miękkie - najlepiej sprawdzić marchewkę.
Na samym końcu dodajemy do gotującej się zupy śmietanę bardzo dobrze roztrzepaną w kubeczku razem z mąką i odrobiną soli ( nie zważy nam się podczas wlewania do garnka, gdy ma sól, ale polecam również wcześniej do kubeczka ze śmietaną wlać trochę gorącej zupy i wyrównać temperaturę). Po około 7 kolejnych minutach na wolnym ogniu zupka jest gotowa do podania :)
Podajemy z makaronem lub ryżem wedle uznania. Dekorujemy posiekaną natką pietruszki!!!
SMACZNEGO !!!
Pomidorówka z makaronem zawsze poprawia mi humor :)
OdpowiedzUsuńgenialnie wygląda!
OdpowiedzUsuń