DOMOWE KARBOWANE FRYTKI Z NUTĄ CHILLI I SOLI
Dzisiaj Kochani na www.durszlak.pl kilka osób zamieściło przepis na niezwykłe frytki... hmmm pomyślałam, że zaprezentuję swoją wersję, ponieważ jakoś mnie tak do tego smak naszedł...
Odkąd przywiozłam z Grecji pewien niezbędnik kuchenny, który z ziemniaków robi piękne karbowane frytki goszczą one u mnie od czasu do czasu... przecież nie można być ciągle na diecie prawda?
Zobaczcie jaki ja mam pomysł na frytki:
- przede wszystkim mocno posolone i ostre, więc użyję chilli w młynku, które niedawno kupiłam.
SKŁADNIKI:
WYKONANIE:
Specjalnym nożykiem tniemy ziemniaki na karbowane frytki. W niewielkim garnuszku rozgrzewamy olej ( smażenie odbędzie się na głębokim oleju, więc później usmażone frytki wykładam na ręcznik papierowy, aby zostawiły na niej część tłuszczu) i wrzucamy frytki na olej. Oczywiście smażymy na oko, aż będą złociste.
Podajemy z solą i chilli :) Frytki należą do kalorycznych pokus, ale pomyślcie... chilli rozgrzewa ciało i powoduje, że spalamy kalorie, więc chyba można sobie pozwolić na odrobinę
zapomnienia :)
Masz racje - patrząc na twoje frytki można sobie pozwolić na chwilę zapomnienia;)
OdpowiedzUsuńwww.spalamykilogramy.blogspot.com
świetny pomysł! Po co kupować? ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Piękne frytki:)
OdpowiedzUsuń