sobota, 18 stycznia 2014

Dla leniwców... domowa pizza...

DOMOWA PIZZA NA SPODZIE OD MARKSA & SPENCERA


  Sobota. Spaceruję sobie robiąc przy okazji zakupy a że pora mega wyprzedaży wkraczam do jednego z moich ulubionych sklepów: Marks & Spencer. We Wrocławiu mają ciekawy asortyment jeśli chodzi o stoisko z jedzeniem.
Nie mam pomysłu na obiad, w sumie dochodzi już 15.00 to nic specjalnego nie wymyślę... patrzę i nagle widzę promocja spody do pizzy 2szt. rzekomo naturalne z oliwą bez konserwantów za 7.99 pln.
No to szybkie zastanowienie - w domu dodatki zawsze jakieś mam, możnaby spróbować :)
WHY NOT ;)
Zobaczcie zatem co wyszło...
Dzisiaj bez przepisu, bo wiadomo, że tutaj wszystko wedle uznania :)



 SMACZNEGO !!!


niedziela, 12 stycznia 2014

Tarta z kurczakiem

TARTA Z KURCZAKIEM I WARZYWAMI ZAPIEKANA POD SEREM


Tarta już dawno chodziła za mną jako pomysł na obiad, szczególnie, że nie jest niczym skomplikowanym jakby mogło się wydawać. Z tego tytułu, że mam od jakiegoś czasu formę do tarty postanowiłam wyczarować tartę z kurczakiem. Zobaczcie co wyszło z tym eksperymentów.




SKŁADNIKI:
  • 2 piersi z kurczaka (około 400g),
  • mrożone warzywa ( u mnie greckie z Biedronki),
  • 2 małe cebule czerwone,
  • opakowanie ciasta francuskiego,
  • opakowanie sera żółtego w plastrach (u mnie z Biedronki ser żółty z kawałkami papryki, okrągłe plasterki),
  • przyprawy: bazylia, pieprz i sól, oregano, chilli,
  • przyprawa złocista KAMIS do kurczaka,
  • 1/2 słoika sosu chińskiego do kurczaka (w słoiku z Biedronki, choć można zastąpić po prostu pomidorowym zrobionym z pomidorów z puszki z dodatkiem mozzarelli albo coś),
  • oliwa z oliwek do podsmażenia kurczaka,


WYKONANIE:

Kurczaka kroimy w kostki i przyprawiamy przyprawą złocistą KAMIS. Na patelni rozgrzewamy oliwę i szklimy czerwoną cebulę pokrojoną w piórka. Po kilku minutach dodajemy do niej mięso i podsmażamy na złoto. 
W tym czasie na formę do tarty wykładamy ciasto francuskie. Kiedy kurczak jest już ładnie podsmażony dodajemy do niego niecałe opakowanie warzyw po grecku. Przyprawiamy do smaku wedle uznania. Gdy warzywa będą już miękkie dodajemy sos 1/2 słoika sosu chińskiego. Następnie zawartość patelni rozprowadzamy w formie na tartę, aby było równomiernie. Na wierzch kładziemy plastry sera żółtego i posypujemy bazylią.
Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180C.
Podajemy na ciepło, ale wyśmienita jest również następnego dnia prosto z lodówki.


SMACZNEGO !!!

 

 

czwartek, 2 stycznia 2014

Ryba po grecku w polskim stylu...

RYBA PO GRECKU

Wprost idealna na Święta czy Sylwestra. Zawsze smakowała mi ta potrawa, choć nie poznałam jej podczas mojego pobytu w Grecji. Okazuje się, że jest to typowy nasz polski wymysł. Szczerze nie wiem skąd połączenie marchewki i ryby, bo ryby w Grecji są - nie wiem akurat czy mintaje lub dorsze, ale na pewno marchewka nie jest sztandarowym greckim warzywem.
Zatem nie wnikając bardziej w historię powstania tej jakże smakowitej mieszanki, która śródziemnomorską nutę ma tylko w nazwie ;) poznajcie mój debiut :)





SKŁADNIKI:

  • 1 kg ryby (mintaj),
  • 4 marchewki,
  • 2 pietruszki,
  • kawałek selera,
  • 3 cebule (w tym 1 czerwona),
  • pieprz czarny, sól, chilli,
  • liść laurowy, ziele angielskie,
  • oliwa do smażenia,
  • 1/2 szklanki mąki,
  • 1/2 cytryny,
  • 1 łyżka cukru,
  • malutki koncentrat pomidorowy,
  • 1/2 szklanki wody,



WYKONANIE:

Marchewkę oraz pietruszkę obieramy i ścieramy na dużych oczkach. Na patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażamy warzywa prze chwilkę, następnie solimy, przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu. W tym czasie rybę myjemy, osuszamy, kroimy na kawałki, skrapiamy sokiem z cytryny i przyprawione obtaczamy w mące. Ryba ma być podsmażona na złotawy kolor z obu stron. Na oliwie, która pozostanie po smażeniu szklimy cebulę i dodajemy ją do duszących się warzyw. 
Wszystko w garnku razem mieszamy, dodajemy wodę, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, chilli, koncentrat oraz cukier. Warzywną mieszankę dusimy na wolnym ogniu do miękkości. 
W większości przepisów przekłada się później rybę warstwami na zmianę z warzywami. Ja po prostu pod koniec duszenia dodałam ją do warzyw, delikatnie, aby się ryba nie połamała i podałam w misce bez przekładania warstwowego. 
Ot cała filozofia!!!

SMACZNEGO !!!

W nowym roku 2014 życzę Wam wszystkim Kochani więcej, więcej doznań i eksperymentów kulinarnych!!!

HAPPY NEW YEAR!!!