Tarta ze szpinakiem i fetą
Powiedzmy sobie szczerze, że dwa lata przerwy od pisania mojego bloga to chyba wystarczająca ilość czasu... wracam do gry!!!
Zatem myślami już w wakacyjnym, oczywiście greckim klimacie zaproponuję tartę ze szpinakiem, serem fetą oraz suszonymi pomidorami.
![]() |
SKŁADNIKI:
- opakowanie ciasta francuskiego,
- opakowanie sera fety 100-200g,
- opakowanie szpinaku (świeże liście) - 500g,
- 100g jogurtu naturalnego, gęstego,
- suszone pomidory w oliwie,
- 3 ząbki czosnku,
- 4 jajka,
- sprzyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano, chilli mielone,
- do posypania ziarna słonecznika,
- foremka do tarty.
WYKONANIE:
Foremkę do tarty natłuszczamy - wykorzystałam trochę zalewy z suszonych pomidorów, wykładamy ciastem francuskim. Nakłuwamy ciasto widelcem. Piekarnik nagrzewamy do 180C i pieczemy ciasto przez 15 minut.
Na patelni z rozgrzaną oliwą (użyłam z suszonych pomidorów) dusimy liście szpinaku i wyciskamy czosnek. Liście powinny po chwili zamienić się w zieloną papkę.
Do miski wbijamy jajka i rozkłócami je z jogurtem naturalnym. Następnie dodajemy fetę oraz pokrojone w paski suszone pomidory. Dokładnie mieszamy powstałą masę.
Kiedy nasze ciasto po 15 minutach w piekarniku jest już zarumienione, czekamy chwilę, aby wystygło i wykładamy na nie szpinak. Następnie zalewamy go masą jajeczną, posypujemy słonecznikiem i po raz kolejny wstawiamy naszą prawie gotową już tartę do piekarnika na ok 20 minut (ostatnie 5 minut pieczenie z termoobiegiem, aby się ładnie zarumieniła).
Oczywiście nie podołałam zjeść sama tarty i zabrałam ją do pracy. Podobno smakowało :)
Spróbujcie sami!
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz