sobota, 5 listopada 2011

Słodkości Oleksandry cz.2


MUFFINY O SMAKU PRINCE POLO CLASSIC

Postanowiłam w tę jesienną sobotę wypróbować przepis, który znalazłam na jednym z blogów. Zainspirowana przez : www.gotowaniecieszy.blox.pl postanowiłam zrobić muffinki - uważane za szybkie słodkości. Oczywiście od razu na wstępie wyrażam ogromny żal, że nie mam w swojej kuchni specjalnej blachy do muffinek, bo wtedy wyrosłyby bardziej do góry, a nie na boki niestety. Jednak płaskie muffinki też wyszły smacznie. Sami oceńcie i proszę   o wyrozumiałość - debiutowałam! I chyba nie jest najgorzej...

et voila!

Składniki:

  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 batony Prince Polo Classic XXL
  • 100g gorzkiej czekolady startej na tarce na największych oczkach
  • składniki
    270g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 100ml oleju
  • 1 jajko
  • 1 szklanka mleka
  • foremki papierowe do muffinek


Wykonanie:

Przygotowania do wypieku muffinek zaczynam od starcia czekolady i batonów Prince Polo na tarce. Mąkę i proszek do pieczenia miksujemy (wolne obroty) z jajkiem, olejem, cukrem, mlekiem oraz ekstraktem waniliowym. Do masy dodajemy powoli czekoladę i Prince Polo ( starłam wszystko do jednej miski, więc można nazwać to mixem czekolady i batonów). 

gotowa masa
czekolada i Prince Polo

Wszystko miksujemy około 7 minut. Następnie powstałą masę wlewamy do foremek papierowych na muffinki.(optymalnie do ¾ wysokości foremki). 

Piekarnik nagrzewamy do 200 st. i wkładamy do niego muffiny na 25 minut.

SMACZNEGO!

moje muffinki "plaskacze" :o)

4 komentarze:

  1. W dzieciństwie zajadałam się tymi batonami ;) Świetne muffinki :) Ja też nie miałam blachy do muffinek i w efekcie miałam placuszki zamiast babeczek. Ale dzisiaj ochrzciłam pierwszy raz nową blaszkę i jestem zachwycona. Polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. od razu po wypłacie pomykam kupić blaszkę :) dziękuję za ciepłe słowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hi.. z takiego plaskacza mogłabym dostać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety wszystkie zjedzone już :( może następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń